05.10.2019 tysiące osób pożegnało Marszałka Seniora Kornela Morawieckiego na Wojskowych Powązkach. Czułem wielką jedność na tych uroczystościach. Marzę, żeby śmierć Marszałka spowodowała choć odrobinę więcej szacunku nas wszystkich Polaków do siebie.
Chciałeś, żeby w najważniejszych sprawach Polacy potrafili ze sobą rozmawiać. Ten duch jedności, chciałeś, żeby przyświecał naszym działaniom. Zostawiłeś nas z tym zadaniem. Powiedziałem o ojcu, jako o wielkim myślicielu, o jego działaniach na rzecz wolności. Chciałem jeszcze powiedzieć o nim kilka zdań o człowieku, jako ojcu. Był niezwykle wrażliwy na krzywdę ludzką. Do naszego ciasnego mieszkania we Wrocławiu ściągał biednych, pijanych,pokrzywdzonych. Nigdy nie przeszedł obok leżącego człowieka, bez zajęcia się nim. Przez takie myśli i czyny wyrażał swoją miłość do Boga, do człowieka, do Polski. Taki był i zaszczepiał to w dzieciach i przyjaciołach. To był kręgosłup jego wymarzonej Rzeczpospolitej Solidarnej - powiedział premier Mateusz Morawiecki